Jest wiele obiegowych opinii, co do uczciwości doradców kredytowych, że kierują się wyłącznie swoimi prowizjami, dlatego podjąłem temat. W szczególności do napisania tekstu zainspirował mnie mail od klientki.
Pisze tak:
„W załączniku przesyłam umowę kredytową, którą przesłał nam doradca kredytowy banku do zapoznania się i mamy umówić się na termin jej podpisania. W załączniku znajduje się także symulacja, którą doradca z banku przedstawił nam jeszcze na początku rozmów w sprawie naszego kredytu. Umowa kredytowa została jednak stworzona nie dla tych proponowanych warunków kredytowych, w których marża wynosiła 1,55% a zawiera marżę 1,8%. Zapytałam doradcy z banku dlaczego tak się stało i otrzymałam odpowiedz cyt: „Uprzejmie informuję, że różnica w marży Państwa kredytu jest spowodowana tym, że w symulacji wpisałam wyższą kwotę wartości nieruchomości. Oszacowana przez analityka wartość nieruchomości wynosi 303.000,00zł, dlatego marża wyniosła 1,8p.p.„. Co możemy z tym zrobić?
Dla jasności – to nie jest żadna kpina, ale niestety codzienna praktyka nieuczciwych doradców bankowych i nie tylko. Na początku przedstawiają klientowi jakieś kosmicznie dobre warunki, klient się cieszy, że znalazł najlepsze rozwiązanie, składa u doradcy wniosek kredytowy a na końcu okazuje się, że warunki zawarte już w decyzji kredytowej są inne – wina banku, analityka… Najgorzej jeśli klient nie ma alternatywy albo jest presja czasu, wtedy jest zmuszony do podpisania niekorzystnej umowy.
Zobacz jak sobie poradzić z nieuczciwym doradcą.
Sprawdź oferty kredytów w różnych miejscach
Niezależnie od tego, czy pytasz o kredyt w banku czy u doradcy kredytowego, zweryfikuj jego propozycję w innym miejscu. Skorzystaj z następnej firmy doradztwa kredytowego i porównaj przedstawione Ci rozwiązania. Jeśli wersje się pokrywają możesz założyć, że są także realne. To samo dotyczy wybranego banku – odwiedź inny oddział i porównaj, czy oferowane warunki są takie same.
Złóż wniosek do więcej niż jednego banku
Każdy dobry doradca kredytowy składa wniosek o kredyt do co najmniej dwóch banków. Może się zdarzyć sytuacja, gdzie nie ma alternatywy, chociażby kredyt w NOK. Jeśli jest możliwe więcej niż jedno rozwiązanie – złóż wnioski o kredyt do co najmniej dwóch banków. Takie rozwiązanie daje komfort, że jeśli dostaniemy ostatecznie warunki kredytu gorsze niż w pierwotnej propozycji – mamy drugi wybór.
Wspomniana wyżej klientka, po mojej odpłatnej podpowiedzi, podjęła negocjacje z bankiem i w końcu obniżyli jej oprocentowanie do proponowanego na samym początku. Dlatego, że postawiła sprawę jasno: „Zrobicie wcześniej proponowaną ofertę, to bierzemy kredyt. Nie zrobicie – idziemy do innego banku”. Na szczęście, takie negocjacje były możliwe, bo gdyby nie, to trzeba byłoby składać ponownie dokumenty gdzie indziej, znowu czekać na decyzję, przesuwać terminy… Mając w ręku decyzję innego banku tego typu negocjacje są zdecydowanie prostsze – wystarczy pokazać umowę.
Posumowanie
Szukając dobrego rozwiązania kredytowego zawsze porównaj koszty całkowite ofert w wielu miejscach, u różnych pośredników, w różnych oddziałach tego samego banku. Propozycja „kosmicznych” warunków powinna wzbudzić Twoją czujność i nieufność. Zawsze wyślij co najmniej dwa wnioski kredytowe do różnych banków i wybierz lepszą ofertę, ale już spośród decyzji kredytowych, a nie z pierwotnych symulacji. To najlepszy sposób, aby otrzymać najlepszy kredyt.
Mam złe doświadczenia z firmą … (edycja PW). Niby największa tego typu firma doradztwa finansowego w Polsce, nie wiadomo jakie doświadczenie, reklamy, a doradca do którego trafiliśmy na spotkanie, chyba nie za bardzo wiedział po co tam jest. Jąkał się, uciekał wzrokiem, był mocno niepewny i zdenerwowany. Nie podjęliśmy z nim współpracy, aby nie popaść w jakieś niepotrzebne kłopoty. Zwracajcie uwagę na niepewność zachowania doradcy, bo tak jak my, można trafić na ludzi bez szczególnych kompetencji.
A ja akurat mam dobre doświadczenia z OF. Korzystaliśmy z mężem z ich usług dwa razy, dwóch rożnych doradców i nie możemy narzekać. Z góry określiliśmy jakie warunki nas interesują i jakie potencjalne banki – podpisaliśmy umowę na korzystnych dla nas warunkach. Doradca oszczędził nam załatwiania mnóstwa dokumentów od developera i odpowiadał na nasze różne zapytania. Nie wiem czy mielibyśmy czas chodzić po wszystkich bankach i analizować ich oferty, zresztą pracownicy banków też nie zawsze o wszystkim uczciwie informują i niektórych nieciekawych szczegółów można się dowiedzieć dopiero czytając umowę kredytową, która jest dodatkowo napisana niezrozumiałym dla przeciętnego człowieka językiem.
To mieliście szczęście trafić na dobrych doradców. Dobry doradca kredytowy z pewnością ułatwi proces poszukiwania najlepszej oferty kredytu i załatwi większość formalności. Czytam jednak w tym komentarzu jakąś niedorzeczność: jeśli byliście zadowoleni z pracy doradcy, to dlaczego następnym razem skorzystaliście z pomocy innego?